Arkadiusz Marchewka z wiceministerstwa infrastruktury ujawnia potencjalny skandal finansowy w Zarządzie Morskich Portów Szczecin i Świnoujście

W Zarządzie Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, jeden z najważniejszych organów zarządzania portami morskimi w Polsce, obecnie przeprowadzana jest kontrola. Arkadiusz Marchewka, pełniący obowiązki wiceministra infrastruktury, wyraził swoje niepokojące spostrzeżenia na ten temat. W swoim wpisie na platformie mediów społecznościowych o nazwie X (były Twitter) poinformował opinie publiczną, że „towarzysz Joachima Brudzińskiego, barona PiS-u, dorobił się fortuny pracując w porcie”. To kontrowersyjne oświadczenie spotkało się z reakcją ze strony wiceprezesa Prawa i Sprawiedliwości.

Arkadiusz Marchewka podkreślił w swoim wpisie na platformie X silne emocje związane z tym, co ujawniła kontrola. „Nie jestem zwolennikiem ekspresji w mocnych słowach, ale sytuacja w Zarządzie Morskich Portów Szczecin i Świnoujście to absolutna sensacja. Na podstawie początkowych wyników kontroli okazało się, że kolega Joachima Brudzińskiego, prominentnego członka PiS-u, podczas swojej pracy w porcie zgromadził majątek liczący miliony” – pisał Marchewka.

Joachim Brudziński, europoseł z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, skomentował te oskarżenia we wtorek. W odpowiedzi do Marchewki napisał: „Ministrze Marchewka, jesteś na tyle ważną osobą w strukturach rządu, że masz pełne prawo do przeprowadzenia śledztwa w sprawie zarobków kierownictwa spółek pod twoją kontrolą. Dlatego nie sprzeciwiam się temu, abyście wyjaśnił jak to jest możliwe, że członkowie zarządu #ZPSŚ i kadra kierownicza mogą zarabiać takie sumy” – skomentował Brudziński na platformie X.