Świnoujście: Znów biegliśmy razem! Relacja z 358 parkrunu
Potężny magnes dla miłośników aktywności na świeżym powietrzu, jaki niewątpliwie stanowi parkrun, znów przyciągnął rzesze uczestników. W Świnoujściu, gdzie ten wyjątkowy rodzaj aktywności jest już ściśle wpisany w weekendowy harmonogram miasta, odbył się 358 parkrun. Co tydzień, setki biegaczy, spacerowiczów czy nordic walkerów gromadzi się na starcie, by wspólnie spędzić sobotnie poranki. I to nie tylko miejscowi – coraz więcej gości z innych miast i regionów odkrywa zalety świnoujskiego parkrunu.
Przekonanie o wartości tej formy aktywności, która nie tylko promuje zdrowy tryb życia, ale także łączy różne pokolenia i stwarza okazję do wymiany doświadczeń oraz bezinteresownego dzielenia się serdecznością, utrwala się z każdym kolejnym weekendem. Po 358 spotkaniach wiemy już, jak wielkim potencjałem dysponuje parkrun dla lokalnej społeczności oraz jak cennym dobrem jest dla gości Świnoujścia.
Miniona sobota nie była wyjątkiem – 358 parkrun zgromadził na starcie 60 osób, które zdecydowały się na aktywne spędzenie poranka. Wśród nich nie brakowało zarówno stałych bywalców, jak i tych, którzy postanowili spróbować swoich sił po raz pierwszy. Gościliśmy biegaczy z tak różnych miejsc jak Cieszyn, Bielsko Biała, Świdwin, Dziwnów, Warszawa, Berlin czy Poznań. Wśród debiutantów było aż 20 osób, a swoje życiowe rekordy na dystansie 5 km pobiło 4 zawodników. Potwierdzeniem wysokiego tempa biegu była liczba 5 osób, które ukończyły trasę poniżej 20 minut.
Wśród mężczyzn najszybszy okazał się Szymon Simlat, który odnotował czas 17:07. Był to jego debiut na świnoujskiej trasie. Z kolei w kategorii kobiet najlepsza była Karolina Romańska z czasem 22:30.