Planowana "rodzinna" impreza na 500 osób budzi kontrowersje w Świnoujściu
Początek sierpnia przyniósł do Urzędu Miasta Świnoujście niecodzienną wiadomość. Z prywatnego adresu e-mailowego nadeszło zawiadomienie o planach organizacji dużego wydarzenia rodzinnego. W treści wiadomości zaznaczono, że przewiduje się udział pomiędzy 300 a 500 osób. Event miał odbyć się na terenie prywatnej działki w Karsiborze, z możliwością prezentacji spektakli artystycznych. Dodatkowo podkreślono, że zgoda od właścicieli działki została już uzyskana.
Od tego momentu Urząd Miasta Świnoujście wkroczył do akcji, wskazując na obowiązujące prawo dotyczące organizacji publicznych zgromadzeń. Przesłał także informacje o odpowiednich instytucjach, które powinny być zaangażowane w proces i poprosił o szczegółowe określenie charakteru planowanego wydarzenia. Niestety, po takim zwrocie akcji, nadawca wiadomości zamilkł.
Niewyjaśniona sytuacja doprowadziła do tego, że osoba informująca nie wystąpiła z wnioskiem do Prezydenta Miasta o wydanie zgody na przeprowadzenie imprezy masowej.
W końcu, w piątek, urzędnik z Urzędu Miasta Świnoujście udał się na miejsce przyszłego wydarzenia. Jego obecność miała na celu zweryfikowanie informacji o „rodzinnym charakterze” zgromadzenia. Po przeprowadzeniu kontroli okazało się, że wydarzenie jest płatne, a uczestnicy mieli być dowożeni autobusami i busami. Wszystko to skłoniło urzędnika do powiadomienia policji o możliwym naruszeniu prawa.