Nikt nie zainteresował się leżącym mężczyznom
Do bardzo smutnej sytuacji doszło wczorajszego wieczora przy ul. Wojska Polskiego. Jak informuje jeden z przechodniów, około godziny 21.00 na jeden z najbardziej ruchliwych ulic w Świnoujściu upadł starszy mężczyzna. Mimo dość sporego ruchu w tamtym momencie żadna z przechadzających się tamtędy osób nie zainteresowała się losem mężczyzny. Starszego pana zabrało pogotowie, jego życiu na szczęście nie zagraża już żadne niebezpieczeństwo.
Nikt nie udzielił pomocy przez ponad 30 minut
Jak udało się nieoficjalnie ustalić, mężczyzna mógł leżeć w takim stanie nawet ok. 40 minut. Nasz czytelnik po zauważeniu mężczyzny podszedł i zapytał, czy mężczyźnie nie jest potrzebna pomoc medyczna. Niestety okazało się, że jest on nieprzytomny. Z informacji naszego czytelnika wynika także że nie było czuć od mężczyzny woni alkoholu, twierdzi on również że był on dobrze ubrany i zwyczajnie mógł zasłabnąć.
Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Z nieoficjalnych informacji wynika, że powodem upadku mężczyzny był zawał serca.
To straszne, że żyjemy w kraju, w którym nie potrafimy pomóc sobie tak po ludzku, oceniamy z góry, że osoba, która leży na chodniku, jest odurzona alkoholem i nie jest potrzebna jej żadna pomoc. W tym przypadku okazało się, jednak że zwyczajnie temu panu była potrzebna pomoc i odrobina ludzkich odruchów. – Informuje nasz czytelnik.
Gratulujemy panu wspaniałej postawy, zdajemy sobie sprawę, że gdyby nie pomoc naszego czytelnika, starszy mężczyzna mógłby zwyczajnie umrzeć. Apelujemy także do wszystkich czytelników, aby nie bali się w takich sytuacjach podejść i zapytać, czy wszystko w porządku. Zadanie sobie takiego trudu może naprawdę uratować komuś życie. Jeśli nawet nie mamy możliwości bądź po prostu boimy się podejść, zadzwońmy po odpowiednie służby. Pamiętajmy, że taka sytuacja może spotkać także nas.