Wpadł przez prędkość, był pijany
W środę, 4 sierpnia policjanci wykonywali rutynowe czynności związane z pomiarem prędkości w miejscach, w których kierowcy szczególnie lubią przekraczać dozwoloną prędkość. Uwagę funkcjonariuszy przykuł kierowca samochodu marki Volkswagen. Kierowca felernego samochodu zjechał, aby poddać się kontroli.
Badanie na trzeźwość
Jak się okazało, nadmierna prędkość nie była jedynym, co ciąży na sumieniu 51-latka. W wyniku kontroli ujawniono, że kierowca Volkswagena jest pod wpływem alkoholu. 51-latek miał w wydychanym powietrzu prawie 0,3 promila alkoholu. Mężczyźnie grozi zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna. Będzie on także musiał pokryć koszty policyjnego parkingu, na który został odholowany jego pojazd. Oczywiście nie obyło się także bez mandatu za nadmierną prędkość. O dalszych losach mężczyzny zdecyduje sąd.
Apelujemy kierowców o rozwagę na drodze i niewsiadanie za kółko po spożyciu alkoholu. Pamiętajmy, że nawet niewielka jego ilość w naszym organizmie może spowodować drastyczny spadek koncentracji. Niestety skutki prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości mogą być znacznie mniej przyjemne niż otrzymanie mandatu.