360 mln na budowę falochronu w Świnoujściu
Świnoujście się rozwija, a dodatkowym motorem napędowym będzie budowa nowego falochronu dla terminala kontenerowego. Rząd przeznaczy na ten cel 360 mln zł.
Falochron jako etap rozwoju portu w Świnoujściu
Budowa falochronu to część realizowania wielkiej wizji, jaką jest konkurencyjny, prężnie działający port Szczecin-Świnoujście. Rząd przeznaczył na ten cel 360 mln zł ukrytych w papierach wartościowych.
Budowa falochronu ucieszyła mieszkańców miasta, ponieważ jest oznaką tego, że miasto nie stoi w miejscu. Ludzie cieszą się na nowe miejsca pracy i potencjalnie większy ruch turystyczny w przyszłości.
Niektórzy komentujący artykuł opublikowany na stronie WP pokusili się o opinię, że mimo braku poparcia dla PiS w województwie zachodniopomorskim rząd inwestuje w rozwój regionu. Tym sposobem komentujący chcieli zwrócić uwagę na niesłuszność niektórych komentarzy zarzucających władzom dyskryminację samorządów głosujących na opozycję.
Papiery wartościowe na podwyższenie kapitału spółki
Sprawa związana z papierami wartościowymi na budowę falochronu jest dość ciekawa. Oficjalnie wsparcie rządu nie jest bowiem przeznaczone na budowę falochronu, a na podniesienie kapitału Zarządu Polskich Portów Szczecin i Świnoujście.
Sytuacja robi się jeszcze ciekawsza, kiedy dodamy do tego źródło tego wsparcia, a jest nim ustawa o szczególnych rozwiązaniach, które dotyczą niczego innego, jak koronawirusa. Zwiększenie kapitału spółki portowej jakimś cudem zostało podciągnięte pod zapobieganie, zwalczanie i przeciwdziałanie Covid-19 i pozostałych chorób zakaźnych.
Oczywiście można uznać, że rozwój portu to zarazem rozwój alternatywnego transportu, który w dobie koronawirusa może być na wagę złota. Zarząd portu Szczecin-Świnoujście nie zagląda jednak darowanemu koniowi w zęby i cieszy się z kolejnej inwestycji.