Świnoujście walczy z komarami
Pracę w Świnoujściu rozpoczęła profesjonalna firma „Pestokil” zajmująca się odkomarzaniem. Miasto wyłoży ponad 73 tys. zł miesięcznie, by pozbyć się uciążliwych insektów, terroryzujących turystów i mieszkańców nadmorskiej miejscowości. Firma z Brzegu ma przed sobą trudne zadanie!
Nie ma ptaków, są komary
Współcześnie w miastach jest bardzo mało zieleni, a co za tym idzie, także mało ptaków. Jerzyki i jaskółki potrafią skutecznie oczyścić okolicę z komarów, ale niestety, to ptaki spotykane coraz rzadziej. A szkoda, bo jerzyk potrafi zjeść około 20 tys. komarów w ciągu doby! Podobnie jest w przypadku żab, ważek i ryb, które pozbywają się komarów w okolicach zbiorników wodnych. Zanieczyszczone wody i brak łąk kwietnych oznacza również brak naturalnych wrogów komarów. Trudno się więc dziwić, że komary są w Świnoujściu aż tak uciążliwe. Chemiczne usuwanie larw i dorosłych komarów jest możliwe na wybranych terenach i tym zajmuje się obecnie wynajęta przez urzędników firma. Warto jednak pamiętać, że dbanie o naturę może przynieść nam o wiele lepsze efekty. Warto budować budki lęgowe dla ptaków i walczyć o zielone strefy w miastach.